piątek, 9 marca 2012

Sandałkowy zawrót głowy...

Wszyscy z najbliższego otoczenia już wiedzą, że jestem butomaniaczką... i co gorsze... nie czuję się winna i nie chcę się leczyć :D

Każda nadprogramowa złotówka zapewne pójdzie na nowe buty.

W tym (zresztą moim ulubionym) sezonie Zara nas rozpieszcza.
Pokażę Wam które z pozycji zdążyłam już zmierzyć...

...kto zgadnie które wróciły ze mną do
domu ?? i które są Waszym no.1 ?...

1. Pomarańczki - pewnie dobrze już Wam znane... ładne, całkiem wygodne i jak na Zarę - tanie!!


2. Wężyki - z jakże fajnym limonkowym akcentem... droższe ale skórzane... mają pod stopą mięciutką poduszeczkę i mam wrażenie, że należą do tych wygodnych


3. Truskawy - kolor przepiękny, cena do przyjęcia.. ale wg mojej oceny mało stabilne... niemniej jednak kuszą...


5. Tricolor - te zupełnie nie w moim guście ale miałam możliwość zgarnięcia do przymierzalni jeszcze jednych, a te stały obok... cóż - wg mnie słabo u nich i z wyglądem i wygodą

6. Koturny black - bez wątpienia wygodne, cena fajna i choć nie cierpię sizalowych sznurków i słomianych dodatków to tutaj jestem w stanie to przełknąć


7. Koturny carmel - tak samo jak wyżej ale tu dodatkowym plusem jest kolor... buty wokół kostki mają pasek ;) - uprzedzam bo na zdjęciach nie widać


xoxo wisienka


9 komentarzy:

  1. koturny sa boskie <3

    pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. te 3 są fajne, bardzo oryginalne propozycje ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obrzydliwe mierzyć buty na gołą stopę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwsze podobają mi sie najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. z limonkowym akcentem...wspaniale:)

    zapraszam do mnie: madameglupotka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. te pierwsze są rewelacyjne <3 żałuje że ich nie kupiłam jak była okazja ;(

    OdpowiedzUsuń
  7. tylko drugie mi się podobają, a pierwsze też spoko ale są niestety nie wygodne :(

    OdpowiedzUsuń
  8. CHolera, wszystkie bym chciala! ;D

    OdpowiedzUsuń